Nietrzeźwy kierowca quada utknął w wodzie.
W nocy z 12 na 13 lipca 2020 roku nietrzeźwy 32 latek z gminy Opole Lubelskie utknął quadem w wodzie, przejeżdżając przez rzekę w pobliżu Trzcińca. Rajd quadem po łąkach i terenach leśnych zakończył się dla mężczyzny wychłodzeniem organizmu.
Dziś w nocy do Komendy Powiatowej Policji w Opolu Lubelskim zgłosił się 39-letni mieszkaniec gm. Opole Lubelskie, który poinformował o tym, że jego kolega nie może wyjechać quadem z terenów podmokłych w pobliżu Trzcińca. Dodatkowo przekazał, że mężczyzna kierujący kładem jest częściowo sparaliżowany. Zgłaszający nie wiedział, gdzie dokładnie znajduje się jego kolega. W trakcie sprawdzania terenu policjanci odnaleźli mężczyznę w kompleksie leśnym. Był nim 32-letni mieszkaniec gminy Opole Lubelskie, który przejeżdżając przez rzekę utknął quadem w wodzie. Mężczyzna był częściowo wychłodzony. Opolscy policjanci wynieśli 32 latka na drogę gruntową i wezwali załogę karetki pogotowia, która udzieliła mu pomocy na miejscu. W trakcie czynności okazało się, że mężczyzna miał ponad 1 promil alkoholu w wydychanym powietrzu.
Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, 32-latkowi grozi grzywna, kara pozbawienia wolności do lat 2, oraz zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 3 do 15 lat.
Pamiętajmy, że jazda quadami i crossowcami w lesie jest nielegalna i zagrożona karą grzywny.
BL