Obietnice szybkiego zysku zagwarantowały duże straty
23-latka z powiatu opolskiego uwierzyła oszustom i dała się oszukać na ponad 20 tysięcy złotych. Oszust zmanipulował ją obiecując szybki zysk i wypłatę zarobionych pieniędzy przy wykonywaniu zleceń przez internet. Kobieta postępując zgodnie z jego wskazówkami wpłacała kolejne kwoty i klikała polubienia, dzięki którym miała zarobić duże pieniądze. Problem pojawił się, kiedy chciała wypłacić zarobione pieniądze, bo kontakt z „doradcą” się urwał. Apelujemy o ostrożność w sieci!
Wczoraj do opolskiej komendy zgłosiła się 23- latka z powiatu opolskiego oszukana w związku z inwestycjami przez internet przy wykonywanych zleceniach. Z kobietą w drugi dzień świąt (26.12.) przez popularny komunikator skontaktował się mężczyzna przedstawiający się jako doradca jednej z firm, który zaproponował jej pracę, która daje szybki zysk w krótkim czasie. Praca miała polegać na inwestycji przy realizacji zleceń, tj. subskrypcji i klikaniu polubień kanałów i filmów na platformie YouTube za które miała otrzymywać wynagrodzenie i był przewidziany szybki zysk.
Zgodnie z instrukcją, przesłała doradcy swoje dane osobowe wraz z adresem mailowym i numerem rachunku bankowego. Kolejnym krokiem było pobranie aplikacji do zdalnego komunikowania się z doradcą (TELEGRAM), co też uczyniła.
Rzekomy doradca i inni pracownicy firmy gwarantującej „szybki zysk” kontaktowali się z 23-latką na zainstalowanym przez nią komunikatorze i instruowali ją, co dalej musi robić, aby otrzymywać zyski. Kobieta otrzymywała zlecenia zadań do wykonania, za które otrzymywała pieniądze na swoje konto bankowe. Zlecenia polegały również na uiszczeniu opłat na wskazane konta bankowe za które otrzymywała coraz to wyższe kwoty lub na polubieniu filmów, kanałów nadawczych, czy dodaniu komentarza na danej stronie internetowej.
Po wykonaniu zadań 23- latka chciała wypłacić zarobione przez siebie pieniądze, jednak usłyszała że jest problem z ich wypłatą bo popełniła błąd realizując zlecenia do wykonania i nie uzyskała maksymalnej ilości punktów i musi po raz kolejny wpłacić pieniądze, aby odzyskać cały zysk. Wówczas zorientowała się, że została oszukana i nie odzyska swoich pieniędzy. Kontakt z doradcą się urwał, a pokrzywdzona zgłosiła sprawę na Policję.
Pamiętaj!
Podczas inwestowania pieniędzy, należy zachować ostrożność. Zazwyczaj w każdym przypadku tego typu oszustwa sytuacja wygląda bardzo podobnie. Po wpłaceniu mniejszych kwot, osoby zachęcone prezentowanym zyskiem wpłacają kolejne kwoty, często na kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Kiedy przychodzi moment wypłaty, zazwyczaj występuje problem – oszuści informują o konieczności wpłaty kolejnych środków na opłaty czy podatek, albo zrzucają winę na jakiś problem techniczny i piszą aby skontaktować się ze swoim bankiem.
By nie narazić się na straty przestrzegamy, by już przed pierwszym przelewem dobrze sprawdzić, czy strona, na której chcemy inwestować, wykonywać zlecenia, wpłacać pieniądze, zarabiać, w ogóle istnieje. Jeśli nie znamy zasad funkcjonowania tego typu inwestycji, lepiej w ogóle z nich nie korzystać. Nie stracimy wówczas pieniędzy.
Pamiętajmy, że to my sami jesteśmy w pierwszej kolejności odpowiedzialni za swoje bezpieczeństwo i prawidłowe zabezpieczenie swojego mienia!
starszy aspirant Katarzyna Bigos