Nie poskutkował mandat, teraz będzie Sąd
Funkcjonariusze opolskiej policji zatrzymali trzech mieszkańców Poniatowej, którzy zakłócali ciszę nocną. Pomimo zwrócenia im uwagi i nałożenia na dwóch z nich mandatu karnego nadal krzyczeli budząc mieszkańców. Teraz za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem.
Funkcjonariusze opolskiej policji zatrzymali trzech mieszkańców Poniatowej, którzy zakłócali ciszę nocną. Pomimo zwrócenia im uwagi i nałożenia na dwóch z nich mandatu karnego nadal krzyczeli budząc mieszkańców. Teraz za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem.
Wczoraj tuż przed godziną 23.00 dyz. Komisariatu Policji w Poniatowej otrzymał telefonicznie informację, że trzech młodych mężczyzn na ul. Kraczewickiej głośno krzyczy zakłócając ciszę nocną. Skierowani na miejsce policjanci wylegitymowali mężczyzn i zwrócili im uwagę, że zachowują się w sposób nieprawidłowy. Upomnienie to jednak nie poskutkowało, gdyż po odjeździe policjantów jeden z mężczyźni ponownie zaczął krzyczeć dołączając do tego wyzwiska skierowane na policję. Mundurowi słysząc to zawrócili i zatrzymali 20-letniego Błażeja K. W chwili zatrzymania miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. W czasie gdy zatrzymany mężczyzna przebywał na Komisariacie dyż. telefonicznie otrzymał zgłoszenie, że pozostałych dwóch mężczyzn w dalszym ciągu głośno krzyczy. W czasie gdy dyżurny przyjmował tą informację do Komisariatu przyszli awanturujący się mężczyźni. Z uwagi na powyższy fakt Paweł P. i Kamil L. zostali ukarani mandatem karnym. Środek ten jednak nie poskutkował, gdyż mężczyźni ci po opuszczeniu budynku komisariatu wrócili w to samo miejsce i ponownie przez głośne krzyki zakłócali ciszę nocną. Policjanci z Poniatowej podjęli ponownie wobec nich interwencję zatrzymując chuliganów do wytrzeźwienia i wyjaśnienia. Teraz wszyscy po wytrzeźwieniu za swoje zachowanie odpowiedzą przed Sądem.
Należy pamiętać, że cisza nocna obowiązuje od godziny 22 do 6 rano. To okres, w którym bezwzględnie przysługuje nam prawo do odpoczynku. Zakłócanie ciszy nocnej jest wykroczeniem, więc każdy kto zakłóca ciszę w porze nocnej może zostać pociągnięty do odpowiedzialności.