Nieszczęśliwy finał alkoholowej libacji
Do szpitala z raną nogi trafił wczoraj wieczorem 53-letni właściciel posesji, po tym jak trakcie zorganizowanej u niego imprezy, 33-letnia biesiadniczka ugodziła go kuchennym nożem. Jego życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Mająca blisko 2 promile alkoholu w organizmie kobieta trzeźwieje w policyjnym areszcie. O jej losie zadecyduje sąd.
Do szpitala z raną nogi trafił wczoraj wieczorem 53-letniwłaściciel posesji, po tym jak trakcie zorganizowanej u niegoimprezy, 33-letnia biesiadniczka ugodziła go kuchennym nożem. Jego życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Mająca blisko 2 promile alkoholu worganizmie kobieta trzeźwieje w policyjnym areszcie. O jej losie zadecyduje sąd.
Do zdarzenia doszło wczoraj w godzinach popołudniowych. W jednym z domów w gm. Łaziska odbywała się alkoholowa impreza, w której uczestniczył 53-letni właściciel gospodarstwa, jego 59-letni brat oraz 33-letnia kobieta. W trakcie spożywania alkoholu pomiędzy biesiadnikami doszło do nieporozumień i szarpaniny. W pewnym momencie kobieta chwyciła leżący na stole nóż kuchenny i ugodziła nim w nogę 53-latka. Następnie o całym zdarzeniu powiadomiła dyspozytora pogotowia ratunkowego i poprosiła o przyjazd karetki.
W chwili zatrzymania przez policjantów, kobieta miała blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Obecnie przebywa w policyjnym areszcie wraz z drugim uczestnikiem towarzyskiego spotkania, u którego zawartość alkoholu w organizmie wyniosła 2.6 promila. Poszkodowany obecnie przebywa w szpitalu. Jego życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
O losie 33-latki zadecyduje sąd.