Zrobili sobie żart. Teraz mają poważne kłopoty.
Za wprowadzenie w błąd policji odpowie mieszkaniec gminy Poniatowa. Mężczyzna wraz ze swoim kompanem chcąc urządzić sobie żart powiadomił opolską policję i pogotowie ratunkowe o tym, że ich kolega został potrącony przez samochód.
Za wprowadzenie w błąd policji odpowie mieszkaniec gminy Poniatowa. Mężczyzna wraz ze swoim kompanem chcąc urządzić sobie żart powiadomił opolską policję i pogotowie ratunkowe o tym, że ich kolega został potrącony przez samochód.
Wczoraj około południa dyżurny opolskiej policji otrzymał zgłoszenie o tym, że kilka minut wcześniej w Kraczewicach Prywatnych (gm. Poniatowa) nieznany mężczyzna został potrącony przez samochód. Na miejsce natychmiast pojechał poniatowski patrol policji. Funkcjonariusze zastali karetkę pogotowia oraz mężczyznę, który miał być potrącony przez samochód. Okazało się jednak, że mężczyzna ten nie posiada żadnych widocznych obrażeń. Jego głowa natomiast wymalowana jest różnokolorowymi farbami. W trakcie wykonywanych czynności policjanci ustalili, że Mężczyzna wracał ze swoimi dwoma kolegami, którzy najwyraźniej postanowili sobie z niego zażartować. W tym celu pomalowali jego głowę różnokolorowymi farbami po czym wezwali pogotowie ratunkowe oraz policję zgłaszając o tym, że został potrącony przez samochód.
Autorzy nieodpowiedzialnego żartu wkrótce odpowiedzą za swoją lekkomyślność. Za wywołanie niepotrzebnej czynności oraz wprowadzenie w błąd organu ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego zgodnie z kodeksem wykroczeń grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 złotych.