Okradał mieszkania. Teraz odpowie przed sądem.
Opolscy kryminalni zatrzymali sprawcę szeregu kradzieży. Okazał się nim 25 - letni mieszkaniec Opola Lubelskiego. Mężczyzna okradał mieszkania nawet wtedy, gdy przebywali w nich domownicy. Łupem złodzieja padały głównie portfele i telefony komórkowe.
Opolscy kryminalni zatrzymali sprawcę szeregu kradzieży. Okazał się nim 25 - letni mieszkaniec Opola Lubelskiego. Mężczyzna okradał mieszkania nawet wtedy, gdy przebywali w nich domownicy. Łupem złodzieja padały głównie portfele i telefony komórkowe.
W dniu 04 lutego 2013 roku dyżurny opolskiej policji został powiadomiony o kradzieży rozbójniczej w jednym z domów jednorodzinnych w Opolu Lubelskim. Nieznany mężczyzna przez niezabezpieczone od strony podwórza drzwi wszedł do wnętrza domu i nie zauważony przez domowników zabrał z jednego z pomieszczeń telefon komórkowy oraz pieniądze w kwocie 120 złotych. Właścicielkę mieszkania zaniepokoiły hałasy. Widząc rabusia, podjęła rozpaczliwą próbę odzyskania skradzionych przedmiotów. Mężczyzna nie chcąc dopuścić do utraty łupu, kilkakrotnie uderzył kobietę pięścią w twarz. Sprawca zdołał wyrwać się właścicielce mieszkania i jej wezwanemu na pomoc 17 – letniemu synowi. Pokrzywdzeni zdołali jednak odebrać złodziejowi telefon oraz część pieniędzy. W trakcie szamotaniny wyrywający się rabuś pozostawił w ich rękach także swoją bluzę oraz podkoszulek.
Dzięki intensywnym działaniom policjantów udało się ustalić, że sprawcą dokonanej kradzieży może być Paweł K., 25 – letni mieszkaniec Opola Lubelskiego wielokrotnie karany za dokonywanie podobnych przestępstw. Funkcjonariusze obok kradzieży rozbójniczej udowodnili mężczyźnie dokonanie także sześciu innych kradzieży w Opolu Lubelskim. Paweł K. działał za każdym razem podobnie: wykorzystując fakt niezabezpieczonych drzwi oraz nieuwagę znajdujących się wewnątrz okradanych domów osób, wchodził do pomieszczeń i kradł pozostawione na wierzchu telefony komórkowe oraz portfele wraz z zawartością.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty. O jego dalszym losie zdecyduje sąd. Za kradzież grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.