Pił alkohol, potem chciał wieźć wycieczkę szkolną.
Policjanci z opolskiej drogówki udaremnili wycieczkę szkolną z pijanym kierowcą. Podczas kontroli autobusu, który miał zawieźć dzieci na wycieczkę szkolną do Lublina, okazało się, że kierowca ma w organizmie 0,15 mg/l alkoholu. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy.
Policjanci z opolskiej drogówki udaremnili wycieczkę szkolną z pijanym kierowcą. Podczas kontroli autobusu, który miał zawieźć dzieci na wycieczkę szkolną do Lublina, okazało się, że kierowca ma w organizmie 0,15 mg/l alkoholu. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy.
Nietypowo rozpoczęła się wycieczka szkolna dzieci udających się do Lublina. Gdy poproszeni na miejsce policjanci dokonali badania stanu trzeźwości kierowcy, okazało się, że znajduje się on pod działaniem alkoholu. Mężczyzna miał w organizmie 0,15 mg/l alkoholu czyli pond 0,3 promila. W trakcie rozmowy z funkcjonariuszami przyznał, że poprzedniego wieczoru pił alkohol. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy. Przewoźnik skierował na miejsce drugiego kierowcę. Tym razem już trzeźwego. Dzięki temu wycieczka szkolna mogła być bezpiecznie kontynuowana.