Nie dała się oszukać!
Opolscy policjanci poszukują oszusta, który wczoraj w godzinach południowych usiłował wyłudzić pieniądze od 77-letniej mieszkanki Opola Lubelskiego. Mężczyzna w trakcie rozmowy telefonicznej usiłował przekonać seniorkę iż jest jej synem i został zatrzymany przez Policję w związku z tym że potrącił samochodem kobietę. Twierdził również, że pilnie potrzebuje pieniędzy aby nie trafić do więzienia. Rezolutna staruszka nie dała się oszukać odpowiadając dowcipnie, że powinien jeździć bezpieczniej. Po takiej odpowiedzi oszust się rozłączył.
Do zdarzenia doszło 9 kwietnia w godzinach południowych. Na telefon stacjonarny 77 letniej mieszkanki Opola Lubelskiego zadzwonił mężczyzna, który twierdził że jest jej synem. Usiłował ją przekonać, że został zatrzymany przez Policję w związku z potrąceniem kobiety i grozi mu 7 lat więzienia. Mężczyzna dodał że kobieta w zamian za wycofanie całej sprawy żąda od niego dużego odszkodowania. Oświadczył ponadto, że ma znajomego policjanta który pomoże całą sprawę zatuszować .
Kobieta podczas rozmowy nie rozpoznała aby głos mężczyzny należał do kogokolwiek z członków jej rodziny, a następnie odpowiedziała aby jeździł bezpiecznie wówczas nie będzie mu potrzebna pomoc finansowa. Po tej odpowiedzi mężczyzna się rozłączył, a kobieta powiadomiła o cały zdarzeniu Policję.
Policjanci apelują i przypominają: Pamiętajmy aby nie reagować pochopnie na hasło: syn, wnuczek, siostrzenica potrzebują pomocy. Gdy nie mamy bezpośredniego kontaktu z osobą potrzebującą pomocy, powinniśmy stosować wobec niej zasadę ograniczonego zaufania. Sprawdźmy usłyszane informacje w rozmowie z członkami rodziny, a gdy mamy podejrzenia, że ktoś próbuje nas oszukać, powinniśmy o zdarzeniu natychmiast powiadomić najbliższą jednostkę Policji.
M.G.