Dwóch nastolatków trafiło do szpitala po zażyciu narkotyków.
W poniedziałek rano dwóch nastolatków trafiło do szpitala z podejrzeniami zatrucia narkotykiem. 15 – latek oraz jego młodszy towarzysz przyznali, że zażywali liście nieznanej rośliny. Okazało się, że substancję sprzedał im 14 – letni kolega.
W poniedziałek około godziny 11.00 opolscy policjanci otrzymali od załogi karetki pogotowia zgłoszenie o tym, że 15 – latek z Opola Lubelskiego oraz jego 14 – letni towarzysz trafili do szpitala z podejrzeniem zatrucia nieznaną substancją. Młodzi ludzie człowiek dopiero na stanowcze żądanie wyznali że zażywali liście nieznanej rośliny.
W trakcie wykonywanych czynności policjanci ustalili, że chłopcy zażyli marihuanę, którą sprzedał im szkolny kolega. Kiedy funkcjonariusze złożyli wizytę w domu 14 – latka, przyznał on że tydzień wcześniej znalazł w krzakach woreczek z zielonym suszem po czym podejrzewając, że w woreczku jest marihuana, sprzedał go za 20 złotych swojemu koledze.
14 – latek za swój czyn odpowie przed sądem dla nieletnich, przed którym zapewne będzie musiał wytłumaczyć dlaczego w tak bezmyślny sposób naraził na niebezpieczeństwo życie swoich kolegów.
